Plaża Southbourne- jedyne miejsce, które otrzymało zaszczytne określenie „nasze”. Żaden park nie był „nasz”, ani plac zabaw, ani las, ale plażę mieliśmy swoją ulubioną. Dla nas idealna, piaszczysta, szeroka, mało ludzi, mnóstwo przestrzeni. Na parkingu zawsze miejsce, WC przy plaży i małe bistro też. Braliśmy koc plażowy, namiot, koszyk z jedzeniem (obowiązkowy punkt) i można tak było przesiedzieć pół dnia. Czasem potrzebowaliśmy takiego czasu, czasu na reset. Poleżeć, pogadać, poczytać, pomilczeć, drzemkę złapać, w piasku pogrzebać.
Plażę poleciła nam znajoma i od 2014 jeździliśmy tam regularnie. Odwiedziliśmy wiele innych plaż w okolicy, ale zawsze coś było nie tak (za wąska, za ciasno, nie ma gdzie zaparkować, tłumy) więc zawsze i tak wracaliśmy tam. Southbourne Beach należy do okręgu plażowego Bournemouth i znajduje się pomiędzy Fisherman’s Walk i Solent Beach. Poniżej świetnie widać, jak wiele plaż mieliśmy w okolicy i gdzie jest Southbourne.
Nie da się ukryć, że z tą plażą wiążemy wiele wspomnień, ponieważ towarzyszyła nam ona przez cały pobyt w Anglii, najlepiej to jednak widać na zdjęciach, na których jest Jaś, ile urósł i jak się zmieniał…
Plaża Southbourne jest także ostatnim miejscem, w jakim byliśmy kończąc nasz pobyt w UK. Pamiętam jak w całym tym ferworze walki ze sprzedawaniem naszego dobytku i pakowaniem paczek, przyjechaliśmy tu na chwilę, na jedno popołudnie odsapnąć i trochę uspokoić emocje. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że to już nasz ostatni raz tutaj, póżniej trzeba będzie znaleźć nową ‚naszą’ plażę, co nie powiem, łatwe nie będzie.
Na pewno będziemy to miejsce bardzo dobrze wspominać i polecać każdemu!
Pozdrawiamy!
Nie wiem czy konkretnie na tej właśnie plaży, być może na jednej z pobocznych, ale jednak należących do „całości” – tutaj miałem to przyjemne spotkanie z szybkim pieskiem? 🙂 Chyba na inną byście nas nie zabrali, faktycznie było pięknie! W nowym miejscu nie ma co się ograniczać tylko do plaż, jestem pewien, że znajdziecie nowe, równie genialne miejsce! Tym bardziej mając na uwadze widok, którym raczycie się codziennie rano…
Tak! To tam 😀
W UK to prawda, głównie plaże, ale tu mając do wyboru i plaże i góry, sam wiesz, głównie w góry śmigamy 😉 Ale wszystko przed nami! I przed Wami też 😉
Buziaki XOXO